Tekst dramaturgiczny autorstwa Leopolda Tyrmanda.
Maszynopis zawiera rozliczne, odręczne notatki.
Z utworu Naczelnik, czyli nowe sny o szczęściu. Pogodna komedia w trzech aktach:
Janina: Odpowiedź jest. (wertuje jeszcze chwilę, Jerzy jest wyraźnie
zaskoczony) Odmowna. Decyzja negatywna.
Jerzy: Dlaczego nie powiedziała mi pani tego za pierwszym razem?
Janina (zimno): Obowiązkiem moim jest udzielić panu pisemnej od-
powiedzi, stanowiącej formalną podstawę do urzędowego odwołania się od
decyzji.
Jerzy: (w zadumie) Szkoda… To dla mnie tak ważna sprawa. Jej
przychylne załatwienie zmieniłoby moje życie, w sensie bardzo pozytywnym.
Stałbym się dzięki niej kimś bardzo zadowolonym, pełnym zapału i dobrych
chęci. (…)
Janina: Bardzo pięknie, ale my mamy przepisy. Obiektywne reguły
i zasady, a także nasze widzenie tej problematyki.
Jerzy: Ale obywatel? Jednostka? Człowiek? Jego samopoczucie? Zado-
wolenie z życia?
Janina: To nie nasza rzecz. Nasz urząd nie załatwia zadowolenia,
lecz inne, bardziej konkretne rzeczy. Zresztą, nie wiem, czy mamy w państwie urząd, którego zadaniem byłaby dbałość o zadowolenie. Może wydział luna-
parków w radach narodowych?
Zrealizowano w ramach stypendium:
